Wkrótce po drugiej turze wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast odbyły się inauguracyjne sesje nowych rad gminnych, miejskich i sejmiku wojewódzkiego. Pokazały one, kto będzie sprawować władzę lokalną przez najbliższe cztery lata w samorządach naszego regionu.
W Białymstoku
W II turze zdecydowanie zwyciężył dotychczasowy prezydent Ryszard Tur, kandydat Białostockiego Porozumienia Prawicy. Jego rywal z SLD, prof. Zbigniew Puchalski, zdobył tylko 34,2 proc. głosów. To wynik znacznie gorszy od oczekiwań lewicy.
Przypomnijmy, że w pierwszej turze Antoni Mironowicz, wystawiony przez Białoruski Komitet Wyborczy, uzyskał prawie 5 tys. głosów. Oto, jak kształtowało się poparcie wyborców – procentowo i ilościowo – dla BKW i prawosławnych kandydatów Forum Mniejszości Podlasia z list SLD-UP w poszczególnych okręgach:
W 28-osobowej Radzie Miejskiej najwięcej, bo 10 radnych zdobyło mandaty z list SLD-UP (zgodnie z umową przedwyborczą z lewicy wyodrębnił się czteroosobowy klub radnych Forum Mniejszości Podlasia). 8 radnych wprowadziła Liga Polskich Rodzin i po pięciu Białostockie Porozumienie Prawicy oraz Prawo i Sprawiedliwość.
Prawica, dysponująca w sumie 18 głosami, przed inauguracyjną sesją nie zawarła jednak żadnej koalicji, a stosunki między jej klubami były raczej chłodne. Ich apetyty na kluczowe stanowiska i funkcje przewyższały liczbę miejsc.
Na pierwszej sesji po prawie dziesięciu godzinach obrad zawiązała się niezwykła koalicja. Liga Polskich Rodzin dogadała się z mniejszością prawosławną i pozostałymi radnymi SLD-UP. Na przewodniczącego Rady Miejskiej Białegostoku został wybrany Edward Łuczycki z LPR, zaś jego zastępców: Krzysztof Bil-Jaruzelski z SLD, Marek Masalski z Forum Mniejszości Podlasia i Marek Kozłowski z PiS.
Również w 30-osobowym sejmiku województwa podlaskiego Koalicja SLD-UP zdobyła najwięcej, bo 9 mandatów (76 tys. głosów, czyli 20 proc. poparcia). Drugie miejsce zajęła Liga Polskich Rodzin, wprowadzając siedmiu radnych. Koalicja Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości zdobyła sześć mandatów, Samoobrona pięć i PSL trzech. Z listy SLD-UP radnymi zostali m.in. Jan Syczewski, przewodniczący BTSK (6798 głosów) i Jan Zieniuk, wiceprzewodniczący Bractwa Cerkiewnego św.św. Cyryla i Metodego (1922 głosy).
Białoruski Komitet Wyborczy zdobył 15,5tys. głosów (4,1 proc.). Żeby uczestniczyć w podziale mandatów należało przekroczyć 5-procentowy próg wyborczy i zgromadzić 18,9 tys. głosów. BKW wystawił kandydatów w trzech z pięciu okręgów wyborczych. Połowę głosów (7502) zdobył w okręgu nr 5, w powiatach hajnowskim, sokólskim i białostockim, gdzie było też najwięcej uprawnionych i głosujących (odpowiednio 241209 i 122272). Najwięcej osób głosowało tu na Eugeniusza Wappę (5134 gł.). W okręgu nr 4, obejmującym m.in. powiaty siemiatycki i bielski, BKW zdobył 5570 gł., najwięcej Jan Czykwin (4846 gł). W okręgu nr 1, obejmującym tylko miasto Białystok, BKW poparły tylko 2472 osoby (Sokrat Janowicz uzyskał 1736 gł.).
W sejmiku podlaskim, w którym rządziła poprzednio prawica, teraz władzę przejęła lewica, zawiązując koalicję: SLD-UP – Samoobrona – PSL.
W Bielsku Podlaskim
Wybory w Bielsku Podlaskim, które odbyły się 27 października, zakończyły się zwycięstwem sił sprawujących władzę przez ostatnie osiem lat. Mimo opuszczenia szeregów rządzącej Koalicji Bielskiej przez działaczy SLD, zwycięstwo odniosła ta pierwsza, wprowadzając do Rady Miasta 8 swoich przedstawicieli, którzy zostali radnymi dzięki poparciu ponad 3 tys. wyborców. Drugie miejsce zajęła Prawica Samorządowa Jedność, za którą opowiedziało się również ponad 3 tys. wyborców, jednak ugrupowanie to uzyskało 7 mandatów. Natomiast SLD, zdobywając 2350 głosów, wprowadziło 6 radnych. W 21-osobowej Radzie znalazło się więc 14 reprezentantów wcześniejszego układu władzy. Śmiało więc można stwierdzić, iż przeważająca większość aktywnych politycznie obywateli Bielska Podlaskiego (58,3%) nie chciało zmian we władzach miejskich.
Jeszcze większe poparcie mieszkańców Bielska Podlaskiego uzyskał w pierwszej turze dotychczasowy burmistrz Andrzej Stepaniuk z Koalicji Bielskiej, na którego oddało swój głos ok. 3250 osób, oraz konkurujący z nim, popierany przez SLD, zastępca burmistrza Eugeniusz Berezowiec, za którym opowiedziało się 2750 osób. Ogółem głosowało za nimi ok. 6 tys. wyborców, czyli ponad 61%. Można więc z całą pewnością stwierdzić, iż za Stepaniukiem i za Berezowcem (wywodzącymi się ze środowiska białoruskiego) opowiedziało się również blisko tysiąc Polaków. Jest to bardzo dobry symptom, gdyż wskazuje na zacieranie się ostrego podziału wyznaniowo-narodowościowego przy dokonywaniu wyborów politycznych. Po prostu zaczynają nabierać właściwego znaczenia rzeczywiste osiągnięcia sprawujących władzę, a nie ideologia i budowanie elektoratu na strachu przed „kacapami”. Mieszkańcy Bielska pozytywnie ocenili osiem lat rządów Koalicji Bielskiej. Natomiast porażkę poniosła opozycyjna Prawica Samorządowa Jedność, w którym to ugrupowaniu silne są tendencje nacjonalistyczne. Szczególnie niefortunne okazało się ubieganie się kandydata tego ugrupowania o fotel burmistrza, ponieważ przegrał on z wcześniej wymienionymi reprezentantami Koalicji Bielskiej oraz SLD.
Należy podkreślić, iż w Bielsku Podlaskim 27 października wyborcy stawili się w punktach głosowania dosyć licznie, gdyż frekwencja wyniosła 46,55%.
Wyniki wyborów do Rady Powiatu w Bielsku Podlaskim przedstawia tabela obok. Po pierwszej sesji w powiecie stworzył się nowy układ władzy, będący szerokim porozumieniem centrolewicowym, w którym doszło do sojuszu radnych Koalicji Bielskiej, Naszego Podlasia i jak należy sądzić także SLD. Przewodniczącym Rady został Władysław Jagiełło z Naszego Podlasia, natomiast zastępcami Bazyli Leszczyński z Koalicji Bielskiej i Jerzy Iwańczuk z SLD. Zdenerwowało to tak bardzo niektórych ludzi nastawionych skrajnie nacjonalistycznie (uznających się za prawicę), że nie przebierając w epitetach obezwali radnych z Naszego Podlasia: „czerwonymi”, bądź wręcz „zdrajcami”. Wiele wskazuje jednak na to, iż kręgi te coraz bardziej schodzą na margines bytu politycznego. W pięcioosobowym Zarządzie Powiatu obok starosty z Naszego Podlasia jest dwóch przedstawicieli Koalicji Bielskiej, w tym wicestarosta Piotr Bożko.
W drugiej turze wyborów na burmistrza został wybrany kandydat SLD Eugeniusz Berezowiec, który otrzymał ok. 4 tys. głosów. Nie była to jednak aż wielka wygrana, ponieważ Andrzeja Stepaniuka poparła nie mniejsza rzesza mieszkańców Bielska Podlaskiego niż w pierwszej turze. Na wynik ten jakiś wpływ miała zapewne antybiałoruska propaganda szowinistycznie nastawionego marginesu. Otóż pod jednym z kościołów rozdawane były ulotki o treści: „Mamy już w Bielsku Podlaskim dość rządów polakożerców. Aby zminimalizować istniejące zło wszyscy 10.11.2002 r. głosujmy na E. Berezowca”.
Wybory samorządowe w Bielsku Podlaskim pokazały, iż w mieście i powiecie istnieje duży potencjał białoruski, który tworzą ludzie nie godzący się na partyjny dyktat kierownictwa SLD.
W Hajnówce
Do 21-osobowej Rady Miejskiej aż 10 radnych wprowadziła Koalicja SLD-UP. 5 mandatów zdobył Białorusko-Ludowy Komitet Wyborczy (sojusz organizacji białoruskich i PSL). Radnymi BLKW zostali m.in. dotychczasowy przewodniczący Rady Miejskiej, Eugeniusz Saczko, dyrektor Zespołu Szkół z BJN i przewodniczący Białoruskiego Zjednoczenia Demokratycznego Eugeniusz Jańczuk.
Burmistrzem miasta już w pierwszej turze wybrano Anatola Ochryciuka z SLD-UP, piastującego to stanowisko także poprzednio. W nowej kadencji (już bez zarządu miasta) na jednego z dwóch swych zastępców powołał Mirosława Mordania z BLKW. Jednak rządzić w mieście prawie niepodzielnie będzie SLD.
Koalicja SLD-UP będzie też sprawować władzę w 17-osobowej Radzie Powiatu, gdzie zdobyła zdecydowaną większość, bo 10 miejsc. BLKW wprowadził pięciu radnych, m.in. przewodniczącego hajnowskiego oddziału Związku Białoruskiego w RP Michała Androsiuka i nauczyciela geografii, fotografa-amatora, znanego też z łamów „Cz”, Sławomira Kulika.
W gminach
W wiejskich gminach naszego regionu komitety ze słowem „białoruski” w nazwie nie startowały. Wyjątkiem były Czyże, gdzie zawiązał się, tak jak w Hajnówce, Białorusko-Ludowy Komitet Wyborczy. Jego kandydat, Jerzy Wasiluk, już w pierwszej turze został wybrany wójtem gminy, mając też ośmioosobową większość w Radzie Gminy.
W pozostałych gminach radnych i wójtów wystawiały przeważnie komitety lokalne, uciekając od szyldów partyjnych. Inaczej było w Gródku, gdzie władzę przejęła koalicja SLD-UP, jej kandydat został też nowym wójtem. Poprzedni, Eugeniusz Siemieniuk, który mocno identyfikował się ze środowiskiem białoruskim, już nie kandydował.
Oto osoby, które przez najbliższe cztery lata będą rządzić w niektórych gminach naszego regionu:
Bielsk Podlaski – wójt Eugenia Ostaszewicz (wybrana w I turze)
Orla – wójt Jan Dobosz (w drugiej turze pokonał wójta sprzed kilku lat, Michała Iwańczuka)
Hajnówka – wójt Olga Rygorowicz (I tura)
Kleszczele – burmistrz Aleksander Sielicki (I tura)
Narewka – wójt Mikołaj Pawilcz (I tura)
Narew – wójt Jakub Sadowski (I tura)
Dubicze Cerkiewne – wójt Anatol Pawłowski (I tura)
Krynki – wójt Bogusław Panasiuk (I tura).